Kategorie
Uncategorized

Boże Narodzenie 2024

Moi drodzy,
To już piąty rok mojej działalności w turystyce, dacie wiarę? Korzystając z okazji, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a za chwilę wypijemy kolejna lampkę noworocznego szampana, chcę podsumować ten czas. To były szczęśliwe lecz trudne, inspirujące, ale bardzo pracowite, przeplatane niepokojem, adrenaliną i wybuchami radości lata. Gdy spoglądam wstecz, myślę sobie, że każda chwila była dobra, bo doprowadziła mnie do tego miejsca, w którym jestem teraz. Jestem wdzięczna za każdą godzinę, minutę, sekundę, za każde spotkanie, każdą podróż. Każdy uśmiech napotkanego człowieka, każdą moją łzę i każdą chwilę radości, bo wszystko to było dobre. Podobno, człowiek ma to, na ile się odważy. Ja dodałabym do tego stwierdzenia jeszcze kilka słów : tyle na ile zapracuje.

Dziś, 23.12.2024 r. pozwoliłam sobie na luksus oderwania się od kuchni i poszłam do lasu z moim psem. W ciszy, słyszę bardziej, słyszę lepiej, widzę piękniej …kojący szum wiatru, szmer liści, wiewiórki wspinające się po pniach drzew, ptaki wzbijające się do lotu. Podziękowałam Bogu za ten ogrom piękna, za te cuda, które dzieją się na moich oczach. Zadzwoniłam do mamy, zapytałam: „mamo, opowiedz mi jak wyglądały Święta Bożego Narodzenia, kiedy byłaś małym dzieckiem, tuż po wojnie? Co babcia przyrządzała na Wigilię? Jakie prezenty otrzymałaś?”. Pomyślałam, że trzeba o tym rozmawiać, trzeba pytać, niech ta historia będzie żywa. Mama myślami przeniosła się do drewnianej chaty na Podlasiu, przeszła przez ganek, zajrzała do spiżarni, gdzie wisiała wędzona słonina, stała tu drewniana beczka z kiszoną kapustą, a obok w ceramicznym garnku był smalec. Weszła do kuchni, usiadła na drewnianej skrzyni z drewnem obok pieca i poczuła zapach wigilijnej kapusty z grzybami. Gdy zbliżał się zmrok, wraz z siostrą i bratem pomogli babci nakryć do stołu. Najpierw rozłożyli sianko na dużym, drewnianym stole, potem biały, lniany obrus. Kiedy pobiegli do kuchni, babcia wrzuciła pod obrus kilka landrynek, zakupionych w mieście przez dziadka (to był prezent od Świętego Mikołaja dla wszystkich dzieci). Na stole znalazły się następujące dania: opłatek, kapusta z grzybami, ziemniaki, śledzie z cebulą, smażony szczupak – złowiony przez wujka w Narwi, świeżo upieczony chleb na zakwasie, kluski z makiem, kisiel z ziaren owsa, kompot z suszu. Ileż było radości, gdy dzieciaki po kolacji znalazły landrynki pod obrusem. Kolejną uwielbianą przez dzieci atrakcją był wspólny śpiew kolęd. Warto zachęcić dzieci do zadawania takich pytań, żeby miały świadomość, że świat w którym żyją, to świat obfitości i że nie zawsze tak było, że nadal po drugiej stronie półkuli są dzieci, które na kolację wigilijną otrzymają miskę komosy ryżowej lub maniok. Jedynym prezentem, jaki otrzymają będzie komplet kredek od turysty z Europy.

Na chwilę musiałam oderwać się od pisania. Przyszedł starszy Pan, zapytał o wypoczynek na Maderze. Od słowa do słowa, opowiedział mi swoją historię. Okazuje się, że przemierzył wszystkie morza i oceany, zwiedził pół świata. Był kapitanem na statku handlowym. Kiedy zapytałam, czy ciężkie były dni, tygodnie spędzone po środku oceanu, czy nie dłużyło się? Jak sobie radził z tęsknotą? Odpowiedział bez wahania, z zadziornym uśmiechem na twarzy i błyskiem w oku: „Proszę Panią, to moja pasja, to przygoda życia…Po środku oceanu obliczałem współrzędne, odległości , ustalałem lokalizację. Widziałem gwiazdy, planety, odbijały się w wodach oceanu. Byłem w stanie nazwać każdą gwiazdę i ocenić miejsce, w którym jestem, bez komputera, bez nawigacji. To było moje życie. Pasja, praca, tęsknota za domem, tęsknota za oceanem. Teraz chcę to wszystko pokazać mojej żonie”.

Kochani, z tego miejsca, które sama sobie stworzyłam, które jest częścią mnie, w dużej mierze też dzięki Wam, którzy we mnie uwierzyliście i wspieracie mnie od 5 lat, chce życzyć Wam Cudownych Świąt Bożego Narodzenia! Cieszcie się chwilą z bliskimi, celebrujcie ten piękny czas. Tu i teraz…A może zakopaliście gdzieś swoje pasje głęboko, na później, może to jest właśnie ta chwila, żeby sobie przypomnieć, co sprawia Wam przyjemność, co przynosi Wam radość, w czym czujecie się dobrze. Pamiętajcie, że nigdy nie jest za późno, że zawsze macie wybór. Trzymam za Was kciuki. Niech Wam się darzy!
Niech Nowy 2025 rok przyniesie Wam dużo odwagi i determinacji do rozwoju osobistego, spełnienia marzeń!!!

Kategorie
Uncategorized

Zawsze jest Boże Narodzenie

„Wszystko, co nas w życiu spotyka, jest niezwykłe, ale my zbyt szybko przyzwyczajamy się do cudów codzienności, z czasem traktujemy je jako coś oczywistego, aż wreszcie zaczynamy dostrzegać w nich wady. Dlatego ważne jest, aby żyć świadomie i wszystko doceniać, tak jak
pierwszego dnia, gdy to dostaliśmy”
(Agnieszka Maciąg)

Kochani, minęły 4 latka odkąd zaczęłam realizować swój pomysł powrotu do pracy w turystyce. Przez ostatnie 3 lata oddawałam się swojej pasji w 70%, bo pozostałe 30% zabierała mi praca na etacie. Od 1 października, czyli od daty swoich urodzin realizuję Swoją pasję na „pełnej petardzie”. Bez kompromisów, bez asekuracji, za to z wielkim
zapałem i ogromną wiarą, że ryzyko się opłaci. Podejmuję nowe wyzwania, kierując się własną intuicją, ale również obserwacją rynku turystycznego. W najbliższym czasie przedstawię Wam oferty, nad którymi pracuję. Dotyczą one kilkudniowych wyjazdów tematycznych w kraju i na świecie dla małych grup. Mój cel jak zawsze jest jeden – zadowolony klient. Powtarzam to jak mantrę, za Adamem Małyszem, skupiam się tylko na solidnym wykonywaniu swojej pracy, liczy się dobry „skok”, a wyniki przyjdą same. Jak daleko polecę, czy każde lądowanie będzie kończyć się talemarkiem? Tego nie wiem, wiem
jednak, że muszę spróbować.

„Ryzykuj więcej, niż inni uważają za bezpieczne. Dbaj o więcej, niż inni uważają za mądre. Marz więcej niż inni uważają za praktyczne. Oczekuj więcej niż inni uważają za możliwe”
(Autor anonimowy)

Ten rok był dla mnie bardzo łaskawy, bogaty w nowe doświadczenia, podróże dalsze i bliższe. Na mapie świata zaznaczam: Wielką Brytanię – region Yorkshie (Leeds, Haworth, York), Toskanię, a tu 11 miast i miasteczek, Litwę (Wilno, Troki), Niemcy (Berlin), a także dziką Suwalszczyznę, magiczne Podlasie, Warmię cittaslow, Mazury, Kociewie, Dolny Śląsk. Jestem ogromnie wdzięczna za wszystko, co mnie spotkało w mijającym roku. Za to, że nauczyłam się cenić czas i pozwoliłam sobie na małe „ucieczki” od wielkiego pędu, jaki wymusza na nas obecna cywilizacja. Dziękuję Wam, cichym aniołom wysyłającym moc dobrej energii, dziękuję za każdą dobrą myśl, za każde słowo. To dzięki Wam, rozwijam się i realizuję swoje marzenia.

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzę Wam, aby Wasze serca otworzyły się na przyjmowanie darów losu, na drugiego człowieka, na miłość przez małe m i wielkie M, bo na świecie „…zbyt dużo zwątpienia. A nam bardzo potrzeba nadziei, bo to oznacza działanie.
Potrzeba nam przytulenia drzew. Mniej myślenia o sobie. Bliskości zwierząt, bo jak nikt uczą czym jest miłość. I wspólnoty dobra” (autorka: Agnes on the cloud). Niech spełnią się Wasze podróżnicze marzenia, bo każda podróż uczy nas uważności, tolerancji, zanurzenia w chwili obecnej, ubogaca nas i wyzwala nowe moce. Niech się dzieje dobro!!! Niech się darzy!!!

Kategorie
Uncategorized

Idzie nowe, lepsze

2022 – to bardzo dobra liczba. Gdybym miała podsumować ten czas
w jednym słowem, powiedziałabym: przemiana. Czuję, że ta przemiana dotyczy nas wszystkich. Ci którzy odrobili lekcję historii
wznieśli się na wyższy poziom i budzą do życia śpiące owieczki. Wszyscy wyraźnie widzimy medialną papkę, tony wyborczej kiełbasy z prawej i lewej strony, lawinę kłamstw wielkich koncernów karmiących nas trucizną. Otwieramy oczy…zaraz, zaraz świat należy do nas.
My świstaki nie pozwolimy go sobie odebrać. Człowiek uczy się całe życie. Dokąd go zaprowadzi ta podróż? Co jest ważniejsze cel, czy droga, która do niego prowadzi. Ten rok nauczył mnie jednego, że każdy musi odrobić swoją lekcję, że każdy napotkany człowiek jest wartością. Im trudniejsza relacja, im bardziej ktoś zajdzie Ci za skórę, tym większą musisz wykonać pracę nad sobą. Tą osobą  pod drugiej stronie jesteś TY. Nie zmienisz drugiego człowieka, ale możesz zmienić siebie, a wszystko wokół Ciebie zmieni się wraz z Twoją przemianą.

„Jeśli chcesz przebudzić całą ludzkość … przebudź najpierw całego siebie. Jeśli chcesz wyeliminować całe cierpienie na świecie… WYELIMINUJ WSZYSTKO CO CIEMNE I NEGATYWNE W TOBIE. Najlepszy prezent jaki możesz dać światu, to Twoja wewnętrzna transformacja”.

Lao Tzu

„To co naprawdę jest ważne dla ciebie, to nie ludzie, rzeczy czy uwarunkowania same w sobie, lecz myśli i przekonania, które na ich temat masz. To nie postępowanie innych, ale twoje własne myśli tworzą
lub niszczą ciebie. Historię swojego własnego dnia
jutrzejszego i przyszłego roku piszesz myślami, które zajmują cię dzisiaj. Swoje życiowe przeznaczenie kształtujesz dzień po dniu, całkowicie poprzez sposób w jaki reagujesz myślami na wydarzenia, kiedy ich doświadczasz. Właściwa reakcja na te wydarzenia, to sztuka życia najwyższych lotów”.

Emmet Fox

Kochani, ten rok był dla mnie bardzo łaskawy. Obfitował w cudowne podróże dalekie i bliskie. Dał mi poczucie spełnienia zawodowego
i osobistego. Udzielił mi wartościowych lekcji, otworzył nowe horyzonty. Postawił cudownych ludzi na mojej drodze. Pomógł mi odnaleźć właściwe ścieżki. Dziękuję Wam moim Aniołom, którzy wspieracie mnie myślą, słowem, prostujecie ścieżki
w kierunku MARZEŃ. Jestem w podróży,
a podróż jest piękna, to ja ją wybrałam.
Chociaż nie wiem dokąd mnie zaprowadzi,
z wdzięcznością będę nią kroczyć, odrzucając
kamienie i przeskakując kałuże.

Kochani, na ten cudowny czas Świąt Bożego Narodzenia 🎄🎄🎄przyjmijcie życzenia: zatrzymania, uchwycenia magii czasu, który jest nam dany, który jest darem, radości obdarowania bliskich, czułości. Bądźcie
dla siebie dobrzy. Niech Nowy Rok otworzy przed Wami nowe perspektywy. Wykorzystajcie swoją wewnętrzną moc, aby świecić, ufać, tworzyć, rosnąć…
Spełnienia Waszych podróżniczych marzeń!!!

„Życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie wziąć, a ja nie zamierzam zrezygnować z niczego, co mi się należy.”

Jacek Pałkiewicz

Kategorie
Uncategorized

Kolejny grudzień

Kochani,

Od kilku dni mam silną potrzebę napisania do Was paru słów. Szkicuję je już któryś dzień, a potem kasuję… To nie jest łatwe.  Dziś jest ten dzień, dzień pełen dobrej aury. Siedzę sobie w moim własnym raju, w atmosferze Świąt Bożego Narodzenia. Odwiedzacie mnie, kupując ręcznie wykonane upominki, przynosząc dobre słowo. Przed chwilą usłyszałam po raz trzeci od Was „ dobrze, że Pani tu jest”. Anioł wybrał ten czas… Przez ostatni rok pozwoliłam sobie żyć i pracować bez żadnych oczekiwań. Pandemia pomogła mi nabrać dystansu do wszystkiego, co wiąże się z konsumpcją, komercją, kalkulacją. Żyję tu i teraz. Robię to, co kocham .Nie uciekam od spraw trudnych, rozwiązuję je w przedbiegach. Będzie, to będzie, nie będzie, to znaczy, że tak miało być. To znaczy, że czeka na mnie coś lepszego, mojego, tamto nie było moje. Jestem tu i teraz z walizką pełną marzeń, które chronologicznie ustawiają się w kolejce, a jakiś anioł wskazuje „teraz TY”. Pozwalam mu spełniać plan, siedząc obok, pełna ufności i wiary, że on wie wszystko, wie dokąd, wie jak i kiedy.

Kochani, ten rok był dla mnie piękny i owocny w nowe doświadczenia, bezcenne kontakty, niezwykłe podróże bliskie i dalekie. Dzięki Wam, cichym Aniołom, które przychodząc tu po wymarzone wakacje, ręcznie wykonaną filiżankę, szydełkowego misia lub widząc moje posty na facebooku i instagramie wypowiadają w myślach najszczersze życzenia skierowane do mnie.

Moi drodzy jestem tu i nigdzie się nie wybieram. Zakotwiczyłam na Oksywiu, przy Bosmańskiej i wchodzę w Nowy Rok z nowymi pomysłami. Działam!

 

Kochani, przyjmijcie ode mnie życzenia świąteczno-noworoczne. Bądźcie dla siebie dobrzy, mówcie sobie miłe słowa, niech Wasze myśli będą białe jak śnieg. Przytulajcie się, kochajcie się, wybaczajcie, celebrujcie ciszę. Niech Nowy Rok przyniesie Wam, to o czym marzycie, niech będzie dobry dla nas wszystkich.

Kategorie
Uncategorized

Step by step

Wiele może się wydarzyć w ciągu jednego roku…
Tyle zakrętów…
Tyle dobroci…
Tyle wzruszeń…
Tyle niepewności…
Tylu cudownych ludzi…
 
  Jestem w samym środku burzy, w oku cyklonu. Czwarta fala niepewności i kolejny rok raczkowania, kolejny rok małych kroków. Czy coś mnie jeszcze zaskoczy, czy jest coś, co może zniszczyć moje marzenia? Nic i nikt, bo one żyją, póki ja żyję. Nie ma we mnie strachu, jest nadzieja, jest pewność, że przyszłość będzie dobra. To ja ją kreuję – chcę być architektem. Dziękuję Ci świecie, dziękuje Ci losie, dziękuję Ci Boże za każdą lekcję, każdego człowieka, który trafił do mojego świata. Nikt nie jest przypadkowy a Wy  wszyscy jesteście świadkami czegoś bardzo ważnego w moim życiu. 
 
⭐Wyczekana wycieczka na Podlasie, ogrom przeżyć, radość bycia w grupie. Budząca się do życia przyroda, przeplatana historią regionu, sacrum miejsca.
 
⭐Warmia, nasza polska Toskania, zatrzymany czas, warsztaty ceramiczne w niezwykłym gronie.
 
⭐Maj 🌷 🌷 🌷 i pierwsze wycieczki w pandemicznym sezonie. „Pocztówki” z  Turcji Egejskiej od przyjaciółki pachnące wiatrem 💗.
 
⭐Pierwsza wpadka – zmiana hotelu w Turcji .To wycieczka dla przemiłych ludzi
 z sąsiedztwa, a  ja chciałabym jak najlepiej dla tych Państwa. 
Wybaczone! Wrócili, zaufali, cudnie!
 
⭐Egipt – pierwszy study tour po latach. Trochę egzotyki. Integracja. Piękny czas, wspaniali ludzie. Bezcenne kontakty. 
 
⭐Wyczekane wczasy w Chorwacji Pani Ani i Pana Piotra. Podziękowania, radość ogromna, wdzięczność… Cudowni ludzie, tu u mnie. 😊😊😊
 
⭐Widmo szalejącej delty. Słabszy dzień, obniżenie nastroju, drzemka a potem dźwięk telefonu i wiadomość:
„Jak dobrze, że jesteś i robisz to, co robisz”. Rodzinka, która czekała cierpliwie cały rok na swój urlop. Turcja Egejska. 
 
⭐Kolejny dzień , proza życia, sprint do mojego office i „łapanie” miejsca na tzw. last minute 06.30.Udało się!
 
⭐Fotki od przyjaciół, których wysłałam na moje ukochane Podlasie. Dziękuję Olu 💗.
 
⭐Wycieczka z seniorami i słowa starszego Pana: „ Pani Aniu dziękuję, że Pani tak pięknie się nami opiekuje”
 
⭐Młoda para – piękni, pełni entuzjazmu. Wnieśli tyle energii do tego miejsca. Grecja, Kreta, krótka rozmowa po powrocie i słowa „przyjdziemy do Pani pokazać fotki, było super!” 😊
 
Moim marzeniem było stworzenia miejsca, gdzie ludzie będą się czuli dobrze, nie będą anonimowi, dokąd będą wracać, aby podzielić się swoją przygodą. 
Marzenie spełnione! 
To wielki przywilej mieć wokół siebie takich ludzi. Połacie dobrej energii…
 
A po głowie tłucze się piosenka:
 
„A słońce sobie lśni jak gdyby nigdy nic
Nie wierzy w szare dni, gorzkie łzy, głupie sny
I w miłości, których brak
A słońca złoty krąg, jak wyciągnięta dłoń
Jak roześmiana twarz, wzywa nas, jeszcze raz
Do nadziei ponad świat”

~Eleni  

Kategorie
Uncategorized

Życie cudem jest

Kochani, ten rok jest dla mnie rokiem cudów. Tak, naprawdę cudów.
Jak to było od początku?

02 lutego 2020 r. – spełnił się mój sen i otworzyłam moje wymarzone biuro podróży. Zmaterializowały się plany i miałam pełne ręce pracy, głowę nabitą tysiącem pomysłów. W ofercie pojawiły się propozycje dla: grup szkolnych, objazdówek dla dorosłych (krajowych
i zagranicznych) oraz sprzedaż indywidualna. Dopisaliście, sprzedałam w Polannie pierwsze wycieczki. Start marzenie.

08 marca 2020 r. – Dzień Kobiet w Polannie – cudowne spotkaniem aktywnych kobiet, rozmowy o podróżach i nie tylko, w tle jednak niepewność, pandemia i turystyka w tym czasie, kompletna abstrakcja.

Potem impas – marzec, kwiecień,zatrzymanie, lęk i brak perspektyw. Długie spacery z psem, pieczenie chleba, soki ze świeżych owoców, zupa krem, rodzina, dzieci, mąż. To wszystko lekcja – radość z małych rzeczy, rozmowy z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, rodziną. Mój pierwszy własny ogródek na balkonie.
Wiosna! Wiosna przyszła jak zawsze, ale wszystko jakby wyostrzone – trawa zieleńsza niż zwykle, kwiaty bardziej kolorowe, drzewa bardziej zielone, a słońce sobie lśni, jak gdyby nigdy nic…
Kocham Cię życie!

Pomysły…
Telefon do Moni… Warsztaty ceramiczne dla kobiet okazały się strzałem w 10.
Pokochałam ceramikę, pokochałam Zielone Wzgórza w Tokarskich Pniach i na szczęście nie tylko ja. Wspólna praca, rozwój duchowy, rozmowy, pieczenie pizzy, zaczarowana glina – to wszystko dało mi nadzieję, siłę abym mogła zmierzyć się z niemożliwym.

Potem wycieczki jednodniowe Kanałem Elbląskim i kolejni cudowni ludzie. Małe wpadki z ufnością wierzę, że zostały wybaczone.

Wrzesień – wyjazdy jednodniowe z seniorami i znów wspaniali ludzie, pełen autokar. Mimo sytuacji i wielu obaw, Euforia! Radość bycia
w grupie, przyjemność podróżowania, dzielenia się z innymi czasem, wrażeniami, spostrzeżeniami. Ogrom życzliwości.

Widmo drugiego lock down-u
Co teraz?
Warsztaty u Moni… zaraz, zaraz, a może by tak…sklepik z rękodziełem?

I tak się zaczęło kolejne nowe – nowi ludzie w moim życiu, nowe wyzwania. Pakowanie prezentów nigdy nie było moją mocną stroną. Dam radę, będzie dobrze pomyślałam. W co ja znowu się pakuję? Wariatka! Zrobiłam to! Chcieć to móc.

„I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.”
~ Paulo Coelho, Alchemik

Dziś mogę powiedzieć, że ryzyko opłaciło się. Moje biuro podróży – sklepik z rękodziełem POLANNA jest blisko Was. Tętni życiem. Będę gościć w Waszych domach, za sprawą przedmiotów, które tu kupujecie, tworzonych z pasja i miłością. To daje mi siłę i wiarę, że turystyka
też się odrodzi. Może w innej nieco formie, lepszej. Dlaczego nie? Może mniejsze grupy, może tematycznie, bliżej natury, z poszanowaniem
dla środowiska. Marzę o tym, a Wy dajecie mi wiarę w marzenia.

To był piękny rok, trudny, ale inspirujący, dramatyczny, ale twórczy. Ten rok pokazał mi Kochani, że bliskość, to nie tylko uścisk, dotyk, wyciągnięcie ręki. Bliskość drugiego człowieka objawia się gotowością niesienia pomocy, odruchami serca. Ja tego doświadczyłam
i to otrzymałam. Człowiek to rasa stadna, nikt i nic tego nie zmieni. Człowiek potrzebny jest drugiemu człowiekowi.

DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE .

Kategorie
Uncategorized

Skąd się biorą lalki i inne bajkowe stwory?

Dziś pragnę Wam przedstawić dwie wyjątkowe dziewczyny: Wiolę i Grażynkę. Nie wypada mi powiedzieć o nich dziewczynki, gdyż obie mają już dorosłe dzieci choć przyznam, że najczęściej tak o nich myślę. Pamiętacie „Dzieci z Bullerbyn”, „Anię z Zielonego Wzgórza”,
„Alicję z Krainy Czarów” albo po prostu „Misia Uszatka”? Większość z nas już dawno zapomniała, co to znaczy być dzieckiem.
A co to właściwie znaczy? Pierwsze określenie jakie mi przychodzi do głowy to ufność, drugie spontaniczność, trzecie upór, czwarte wyobraźnia. Można mnożyć skojarzenia, ale postawmy sobie pytanie – czy my dorośli potrafimy jeszcze wczuć się w rolę dziecka? Rozbudźmy swoją wyobraźnię, znajdźmy czas na szaleństwo, pozwólmy sobie na niedoskonałość, na spontaniczność, zaufajmy, zróbmy
to po prostu. Moje dziewczyny, to potrafią. Potrafią jeszcze więcej, bo jaką trzeba mieć wyobraźnię, jak bardzo rozumieć dzieci i ich świat,
żeby wyczarować takie cuda?

Wiola. Cieszę się bardzo, że nasze drogi znów się skrzyżowały. Wiola pisze o sobie tak: „Wszystko zaczyna się za drzwiami pracowni WiolaArt. To tu powstają najlepsze pomysły i dzieją się prawdziwe czary „, „To nie są zwykłe drzwi. To sa drzwi magiczne, po przekroczeniu których przenoszę się do innego wymiaru, magicznego świata baśni”, „Pomysłów mam mnóstwo, kłębią się w mojej głowie. Jedynym ograniczeniem jest wolny czas, którego zawsze brakuje. Ale jeśli się robi,to, co się kocha, czas biegnie inaczej”.
Wszystkie lale i maskotki są mięciutkie, idealne do przytulania, do zasypiania, do podróży, do powierzania najskrytszych dziecięcych sekretów, na smutki, na otarcie łez, na pochmurne dni, do wspólnej zabawy- jednym słowem są dobre na wszystko😊.

„Wierzę, że najlepsze pomysły wciąż jeszcze przede mną”

Wszystkie misie i słonie, które mam zaszczyt sprzedawać w Polannie wykonała Grażynka z Mrągowa. Grażyna mówi o sobie tak: „Moje miasto to Mrągowo, Mazury – lasy, jeziora. Jestem mamą dwóch chłopców i zawsze marzyłam o córce. Przygodę z szydełkiem zaczęłam 6 lat temu, gdy moja siostra urodziła córeczkę i poprosiła mnie o zrobienie kołnierzyka. Później czapeczkę, zabaweczkę i tak jakoś poleciało.
To moja pasja, siostrzenica kocha te moje pluszaki”. Grażynka do swoich zdjęć dodaje komentarz. Oto jeden z nich:

Posłuchajcie moi mili Co słonie postanowiły:
Zdecydowały!!!
Do parku się wybrały
Zakopały w liście
Widziałam osobiście
Wystawiły tylko trąby
Nie straszne im ziąby
Bo grubą skórę mają
I rzadko kiedy kichają

Kategorie
Uncategorized

Kobiety z PASJĄ

„A rzeka płynęła bardzo powoli, bo wcale jej się nie śpieszyło, aby dostać się tam, dokąd wiedziała, że i tak zdąży…”

 A. A. Milne, Chatka Puchatka 🐻

Kochani,

Dziś chcę opowiedzieć Wam o cudownych kobietach, które pomagają  mi przetrwać ten trudny czas pandemii. Nic nie dzieje się przypadkowo, każdy napotkany człowiek odgrywa w naszym życiu rolę. Bądźmy uważni. Mój anioł zwrócił mi uwagę na wspólny mianownik 
i poznanie pięknych osób – Joanny od świec,  Justyny od aniołów, Wioli z Krainy Baśni i Moniki od ceramiki.

Każda z nich jest mocno związana z naturą, co przejawia się w ich twórczości. Kilka dni temu odbyłam rozmowę z Joanną od świec. Opowiedziała mi swoją historię, przemianę i podróż w głąb siebie, a także o  tym jak życie „uciekało jej przez palce”. Teraz celebruje je i robi to, co kocha. Opowiedziała mi historię żurawi z Wołomina, które postanowiły drugi rok z rzędu zimować w okolicy. Potem był telefon do Piwnicznej i Justyna od Aniołów. „Przepraszam, że milczałam. Miałam bliskie spotkanie z jeleniem😊. Nie, nic się nie stało, auto trochę uszkodzone. To nic”. Justyna z kolei rzeźbi w glinie anioły z ptakami w dłoni. I nagle ta myśl – przecież ja muszę tam ich zawieść, Ich –  moich turystów. Muszę im pokazać jak działa jednoosobowa manufaktura świec. Muszę im pokazać Piwniczną, Beskid Sądecki.  Zawieść do Pracowni Folkushka, żeby dowiedzieli się jak powstają Anioły z duszą. I jeszcze Wiola, moja WiolaArt, która wypala żurawie, sowy na deskach i wykonuje przepiękne zabawki dla dzieci. I Monika z Pracowni Cudomixpol, ale tam już Was zabrałam. Okaleczone dusze w dobie pandemii. Niepewne jutra. Odnalazły się. Dziękuję Moniu.

Ptaki. przecież ja mam świra na punkcie ptaków. Należę do grupy ”biebrzniętych”, czyli zakochanych w Biebrzy, bo tam ogrom ptactwa. Ogrom wolności, piękna. Tam przyjeżdża świat ornitologów w okresie lęgowym. Dlatego tak ciągnie mnie nad Biebrzę. Tam też Was zabiorę😊.

Póki co, zapraszamy do sklepiku Polanny z rękodziełem. To tu sprzedaję cząstkę każdej z nich zamkniętą w przedmiotach.

Dziewczyny o sobie  i swoich pasjach:

Gdy Świat daje Ci cytrynę, zrób z niej lemoniadę… tak też zrobiłam i ja. Anioł mi to podpowiedział.

„Świece, które tworzę mają bardzo ważne zadanie, one mają przenieść Cię choć na chwilę na łąkę pełną kwiatów, do pachnącego ogrodu albo szumiącego lasu, mają cieszyć i pomagać w odprężeniu i wyciszeniu po długim wytężonym dniu”

Joanna (Pracownia Magnitudo)

„Fragment natury zaklęty w glinie – ceramika zdobiona roślinami dla kochających ręcznie wykonane przedmioty.”

Justyna (Pracownia Folkushka)

„Często daje ponieść się chwili, by zatrzymać jakieś odczucia i przenieść je na glinę. Odbity listek, koronka, nałożone szkliwo i to najważniejsze – oczekiwanie na otwarcie pieca po wypale, ach… niesamowite doznania… niespodzianki… efekty… Nic tylko się zachwycać i dzielić:)”

Monika (Cudomixpol)

„Miło wracać do lalek😊. To trochę tak, jakbym robiła skok wstecz do dzieciństwa. Najpierw wymyślam sobie jak ma wyglądać, jakie ma mieć oczy, włosy,
Potem wymyślam stylizacje. I zabawa rozpoczęta😊

Wiola (WiolaArt)

Kategorie
Uncategorized

Jak rozświetlić jesienną szarość?

Kochani, nawiązałam współpracę ze wspaniałą czarodziejką, która wykonuje wyjątkowe świece, lampiony i pachnidełka. Misją tworzenia świec-lampionów Magnitudo jest dzielenie się pięknem natury, wspaniałymi emocjami i rozświetlanie chwili każdemu, kto je zapali.
Świece – lampiony Magnitudo to pozytywna energia, to świat pełen światła, cudownych emocji, przepięknych kwiatów, zapachów, kolorów i form. Każda ze świec zawiera w sobie historię.
Zjawiskowe efekty pojawiają się po ich zapaleniu, gdyż podświetlane motywy kwiatowe ożywają i pojawia się aura niezwykłości, która znakomicie pomaga w odprężeniu i relaksacji.
Każda jest inna, niepowtarzalna, o unikalnym designie – oryginalna jak każdy z nas.

Jak jest wykonana świeca?

Każda świeca- lampion jest tworzona ręcznie ze starannie dobranych surowców:
– Parafina jest czysta tylko w I gatunku, nie kopci i nie dymi
– Kwiaty są własnoręcznie zbierane i starannie selekcjonowane
– Knoty są bawełniane, niebielone.

Wszystkie rośliny, grafiki oraz wszelkie inne przedmioty które są zatopione w świecy w połączeniu z optymalną grubością knota zostały dobrane tak, aby przy spalaniu powstawała odpowiednio gruba „ścianka”i nie było ryzyka zapalenia się dekoracji.

Suszone rośliny są w większości schowane w środku świecy, jednak niektóre lekko wystają poza powierzchnię parafiny i tworzą wspaniały trójwymiarowy efekt prawdziwej łąki, ogrodu czy lasu w zależności od użytych roślin. Świeca wypala się do środka tworząc pionowy lej. Na początku otwór świecy jest wąski, później zaczyna się nieco zwiększać  i tworzyć pięknie podświetlony lampion. Ścianki pozostają nienaruszone do końca, jeśli świeca jest prawidłowo palona zgodnie z instrukcją.

Co zrobić, aby świeca paliła się długo i zapewnić jej prawidłowe palenie?

Świeca lampion Magnitudo charakteryzują się długom czasem palenia. Jednak aby świeca mogła cieszyć i świecić jak najdłużej koniecznie stosuj się do poniższych zasad użytkowania:

  • skróć knot przed każdym paleniem do 4-5mm
  • pierwsze palenie powinno trwać bez przerwy od 3 do 4 godzin;
  • jeśli otwór rozszerza się zbyt blisko ścianek świecy, należy skrócić knot oraz nie dopuszczać by knot się zawijał;
  • należy okręcać świecę wokół własnej osi, aby otwór wypalał się okrągły i symetryczny;
  • odpowiednia długość palącego się knota to 5 mm;
  • stawiaj świecę z dala od przedmiotów łatwopalnych;
  • oczyszczaj knot z ewentualnych czopów;
  • nie stawiaj świecy w przeciągu;
  • nie zostawiaj świecy bez nadzoru i nie pal jej w zasięgu dzieci i zwierząt;
  • przechowuj świecę w temperaturze pokojowej (niższe temperatury mogą spowodować pęknięcia);
  • stawiaj świecę na niepalnych podstawkach;
  • wystawiana na bezpośrednie słońce, będzie płowieć.

Cudne pachnidełka  pachnące naturą zostały stworzone specjalnie z myślą o drobnych przyjemnościach, które potrafią sprawiać ogromną radość. 

Wszystkie są wykonane ręcznie z dbałością o każdy szczegół.

Mogą  pięknie pachnieć  w szafce lub szufladzie, stać się miłym dodatkiem w Twoim wnętrzu lub roztapiać się kominku zapachowym obdarzając swym zapachem całą przestrzeń wokół.

Są również luksusowym upominkiem Twoim gości na ważną  uroczystość: ślub, jubileusz, lub inne ważne wydarzenia.

SKŁAD: naturalny wosk sojowy, naturalne olejki eteryczne, suszone roślinki, inne dodatki naturalne np. muszelki, minerały i inne ciekawe drobiazgi.

Po lampiony, świece i pachnidełka zapraszam do sklepiku z rękodziełem Polanna, ul.Bosmańska 42u/1, Gdynia.
Szczegóły na stronie w zakładce „sklepik”.

Kategorie
Uncategorized

100 pomysłów na prezenty

Kiedy ktoś mnie pyta, jak najszybciej dokonać metamorfozy wnętrza, moja odpowiedź jest jedna: dodatki. Przy pomocy drobiazgów można całkowicie zmienić charakter swojego mieszkania.  Są takie chwile w życiu, kiedy jeszcze bardziej chcemy się otaczać tym co lubimy i co jest dla nas bliskie. Świat na dzień dzisiejszy daje nam nadmiar trosk, dlatego mamy ogromną potrzebę sprawiania sobie małych przyjemności. Ręcznie wykonany miś lub lalka pięknie ozdobi pokój naszego maleństwa. Pachnąca świeca, przypominająca nam beztroskie, słoneczne lato rozjaśni sypialnię lub salon. Wiszące łapacze snów (mandala) ubogacą każde wnętrze. Ceramiczna mydelniczka ozdobi łazienkę.
Rozgrzewająca herbata z imbirem, pomarańczą i miodem smakuje najlepiej w glinianym kubku.
Te wszystkie artystyczne przedmioty sprawią, że wnętrze Twojego mieszkania będzie miało niepowtarzalny styl.